Republika Santanii i Burgii

Nic? Kompletnie nic.

Jak widzę słowa typu "chcę, ale nie mogę...." to mi się .... niedobrze robi. Pan może! Daliśmy panu pole do popisu, a pan sobie poszedł na inne pole. Daliśmy panu urząd prezydenta, a pan go nie wykorzystał. Daliśmy panu szansę, a pan nic nie zrobił!
Ordynacja wyborcza? Odnowa gospodarki? Powołanie giełdy? To są plany. Dalekie, przyszłościowe plany. A pan się pewnie zastanawia po cichutku, czy to rzeczywiście robić, czy nie. Waha się pan, bo panu się nie chce tego zrobić. Gdyby się panu chciało, to zrobiłby pan to od razu, w przeciągu może nawet dwóch dni. A my czekamy tydzień i kompletnie nic nie rusza. Powtarzam: trza działać! I wytłumaczę teraz te słowa dla tych, co obiecują reformy, a słowa nie dotrzymują: trza działać teraz, a nie za kilka tygodni. Mamy czas, panie Ajattelu, prawda??? No pewnie, jasne, dokładnie! SiB tonie, jest pod wodą, a my mamy jeszcze bardzo dużo czasu! Ostatnie chwile naszego prawie rocznego państwa, a my czekamy. Pewnie, a co! Może utonąć, prawda, panie Bartłomieju? Niech się pan przebudzi. Nie, sorki, już za późno. Powrócę jeszcze do pana wypowiedzi o debacie, która powinna się odbyć przy odwoływaniu pana z fotela prezydenta. Jaka debata? Co, może jeszcze kilkunastodniowa, tak? Super! Ważniejsza debata niż losy kraju! Bez komentarza.

Plany większości reform są napisane ale żeby coś robić trzeba expose i powołania rządu pan tego nie rozumie bo nie zna pan zwyczajów ani konstytucji,losy kraju ? pan raczy żartować czy to debatowałem komu podporządkować SiB ? chyba nie więc jeśli nie rozumiesz pewnych spraw to się nie wypowiadaj,dobrze wiemy że ja przynajmniej miałem plany które bym zrealizował ale tu chodzi o to że wy już nie chcecie ratować SiB tobie się znudziło i chcesz przejść gdzie indziej ale żeby mieć czyste sumienie odwołałeś mnie aby potem stwierdzić że jednak nic nie da się zrobić i podporządkować SiB komuś innemu,to jest twój plan.

Ty świnio obrzydła! Ja mam taki plan, tak? Ja chcę działać! Chcę ratować kraj! A ty? Reformy będą, a co jest? tył ciała! Tak mówiłeś, a nic nie zrobiłeś. Jak możesz jeszcze tak do mnie mówić? Jak możesz mówić tak do założyciela kraju, w którym mieszkasz? Jak możesz tak do kogoś w ogóle mówić, jak sam nic nie zrobiłeś ! Kompletnie nic. A tu naprawdę zaraz padniemy i nikt nas nie podniesie. Odejdź z kraju! Może popełniam błąd, ale tego chcę. Odejdź raz na zawsze i nie szkodź nam, panie "prezydencie"!

Jak za starych dobrych czasów wolności szlacheckiej.

...

VETO!

Tak, dokładnie... Smile

Nie martw się odejdę tak jak to zapowiedziałem już w sejmie bo z ludźmi takiego pokroju jak ty nie da się już nic zrobić,jesteś zdrajca powinieneś zostać skazany za zamach i zdradę stanu ale ja nie będę się w to bawił bo nie mam ani ochoty ani interesu.

I tak ma wyglądać koniec SiB ? Za pół roku jak ktoś się kogoś zapyta dlaczego RSiB upadło to jeden odpowie to przez Flachbetta, drugi to przez Ajattelu inny że przez Dąbskiego itd. itd. itd. Może niech chociaż upadek będzie godzien RSiB ?

Cristian Flachbett napisał:

Ty świnio obrzydła! Ja mam taki plan, tak? Ja chcę działać! Chcę ratować kraj! A ty? Reformy będą, a co jest? tył ciała! Tak mówiłeś, a nic nie zrobiłeś. Jak możesz jeszcze tak do mnie mówić? Jak możesz mówić tak do założyciela kraju, w którym mieszkasz? Jak możesz tak do kogoś w ogóle mówić, jak sam nic nie zrobiłeś ! Kompletnie nic. A tu naprawdę zaraz padniemy i nikt nas nie podniesie. Odejdź z kraju! Może popełniam błąd, ale tego chcę. Odejdź raz na zawsze i nie szkodź nam, panie "prezydencie"!

Jeżeli chce Pan już się kłócić i obrażać to niech to pan robi jak na polityka przystało.

Dobrze, kochani, macie rację. Nie tak ma wyglądać koniec naszego państwa. Przepraszam wszystkich.

Czyli wreszcie może podejmijmy decyzje co robimy ? Czy ratujemy RSiB ? Czy każdy idzie w swoją stronę i ogłaszamy upadek RSiB ?

Może tymi słowami jestem zdrajcą, ale.... Chyba ogłaszamy upadek. Czy jest sens to dalej ciągnąć?

Proponuje referendum.

Panie Almonde.

Referendum? W RSiB mieszaka (może) tylko 3 obywateli. Jest to niepotrzebne.

W tej chwili, choć nigdy tego nie robię, popieram księdza Giovanniego. Referendum w tej sytuacji to głupota i nonsens. Może po prostu stwórzmy odpowiedni temat , każdy powie czy jest za, czy przeciw, jak przeciw, to powie dlaczego, jak i co, i koniec. Smile

No dobrze