Republika Santanii i Burgii

spokojnie spokojnie spisze tyle ustaw ze hoo

Cytat:

podoła już ja się postaram spokojna twoja obsada panie były marszałku sejmu

Śmierdzi mi to autorytaryzmem.

te szefie spokojnie a mi śmierdzi ze 3 obywateli z rls jest u nas w sib (co pan tu planuje przyzna się pan)

No to teraz ja się wypowiem:
Panie Ugledan, to tylko propozycja.
Panie Ajjatelu, to są tylko propozycje. To może się zmienić z resortami.
Napiszę kilka ustaw i będą one naprawdę dobre.
MAM DO WAS WSZ. PYTANIE:
CZY DACIE MI WŁADZĘ, A JEŚLI SIĘ NIE SPISZE, TO MI JĄ ODBIERZECIE ?
ODPOWIEDZCIE TYLKO "TAK" LUB "NIE".

Proponuję kompromis na zasadach:

Prezydentem zostanie Michael,jeżeli oczywiście się zgodzi,ja obejmę Ministerstwo Gospodarki i Finansów ponieważ chcę wprowadzić gospodarkę,resztę ministerstw obsadzisz ty Cristian wg. własnego uznania,chodzi o to abyśmy się nie kłócili a zaczęli działać a jak mamy działać to każdy niech działa w resorcie na który ma pomysł.

A może niech prezydent będzie ktoś z SKP, ministrami zaś będą ludzie z pozostałych partii. Ja obejmę Ministerstwo Kultury i Sportu. Resztę ja obsadzę, a potem ktoś z SKP będzie normalnie rządził. Dobry pomysł?

No przecież Michael jest z SKP,ja obejmę MGiF ty MKiS resztę możesz obsadzić ty ale jeszcze czekamy czy zgodzi się Michael

Ale chodzi mi o to, żeby SKP się porozumiało i kto z nich zostanie wybrany, ten zostanie prezydentem.

Nie ma czasu na kolejne wybory,Michael jest najlepszym kandydatem i to on powinien objąć ster rządu,kraj trzeba w końcu podnieść.

Nie chodzi mi o wybory, ale o porozumienie Ugledana i Rutzeldorfa, kto z nich ma objąć ten "ster", jak ty to nazwałeś. Wink

Wszyscy nagle tacy chętni do oddawania władzy? Wink

Niech pan Ugledan się wypowie nt. tej sprawy i czy chciałby zostać prezydentem.

Bo nie ma już czasu na kłótnie,niech każdy zacznie działać w tym co umie i co chce robić ja już zadeklarowałem ze zajmę się gospodarką ale tylko w rządzie pana Michaela lub Bartosza.

a mnie dacie ministra obrony narodowej w waszych rządach

Wiem, że nie mam prawa ale muszę się wypowiedzieć!
Mam taki pomysł:

Kadencja Sejmu za porozumieniem posłów i prezydenta zostanie wydłużona, o ile czasu to wy zdecydujecie.
Do czasu wyborów parlamentarnych dacie państwo czas prezydentowi do rozpoczęcia wdrażania tych obietnic. Jeżeli tego nie uczyni to będzie zobligowany do złożenia urzędu i deklaracji o tym, że nie będzie się starał o niego ponownie. Powinien to uczynić przed wyborami parlamentarnymi. Wtedy to przy okazji wyborów parlamentarnych odbędą się wybory prezydenckie bez pana Cristiana, lecz jeżeli wdroży w życie swój plan, choć w części, przy okazji wyborów zarządzicie referendum o skróceniu kadencji prezydenta Republiki Santanii i Burgii.
Jest to moja propozycja, która zakończy ten spór.

Michael A. Rutzeldorf napisał:

Wszyscy nagle tacy chętni do oddawania władzy? Wink

Niech pan Ugledan się wypowie nt. tej sprawy i czy chciałby zostać prezydentem.

Ja odpadam, niech Michael zostanie prezydentem Smile

Panie Janie, nie chciał by Pan zamieszkać w SiB ?